piątek, 20 lutego 2015

rozdział 5 koronacja i niespodziewany gość

narrator:
Elsa szła do sali koronacyjnej. Nic się nie działo. Przy najmniej według służby. Elsa bała się, lale wciąż w myślach śpiewała piosenkę której nauczył jej tata. W końcu dotarła na salę. Powitały ją oklaski przez co Elsa jeszcze głośniej śpiewała ( w myślach). Koronacja odbyła się bez zarzutu. Gorzej było na przyjęciu po koronacji. Elsa stała i patrzyła na tańczących gości aż nagle zobaczyła znajomą twarz. To była Astrid! Dziewczyna nie posiadała się z radości. Astrid podeszła ukłoniła się i powiedziała:
-Witam królowo.
-Witaj Astrid. jednak dałaś radę przyjechać?
-Oczywiście że tak ale nie wiem czy to dobrze, że Roszpunka przyjechała.
-Przyjechała? No trudno nie ma czym się chwalić bo to moje święto.
Roszpunka zwykle przechwalała się  ,, Ja to, ja tamto " aż się robiło niedobrze.
Elsa żywo rozmawiała z Astrid, lecz w końcu musiała iść bo wymknęła się ojcu
do Elsy dołączyła Anna jej młodsza siostra.
-Cześć.
-Cześć.

Później (jak myśli autorka bloga) wiecie co dalej jeśli oglądaliście krainę lodu

mam nadzieję że rozdział się podoba  teraz napisze jack wiem rozdział króciutki ale po co to pisać skoro znacie dalsza część krainy lodu? następny rozdział będzie w czasach gdy wybrano elsę na strażniczkę.

3 komentarze:

  1. cudowny rozdział, chociaż krótki
    weny życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem rozdział krótki ale do dalszej części krainy lodu nie będe wprowadzać przeróbek. Tak więc teraz coś od Jacka i Czkawki (który nic nie pisał). Weny dostałam następny rozdział będzie dzisiaj.

      Usuń
  2. JA CHCĘ DŁUŻSZY ROZDZIAŁ! ŁEEEEEE

    OdpowiedzUsuń