Mój sen. Ten sen o którym pisałam wcześniej. Teraz od rana siedzę w bibliotece Northa i szukam. Czego szukam? Odpowiedzi. To nie mógł być zwykły sen. Na pewno nie. Jeszcze raz go przeanalizowałam i zobaczyłam, że moja suknia nie była tą którą mam na bal. Była...inna. Granatowa, od góry do ud pokryta szronem, rękawy zrobione z granatowej koronki. Dolna część marszczyła się, a u samego dołu były lodowe śnieżynki. Ach! Zapomniałabym powiedzieć, że Astrid pokazała mi białą sukienkę, sukienkę do kolan, lekko rozkloszowaną z jednym ramiączkiem z koronki... Poszarpana. Szczerze mówiąc moja nie wyglądała lepiej. Spódnica potargana, (opisywałam wam stan przed zniszczeniem) a z koronki pozostały wiszące nitki. Za Astrid na początku mignęła mi ta Daria, a za nią Jeck, Tylko, że miała na sobie nie lnianą piżamę tylko szatę? Nie wiem. Ale coś podobnego do szaty szkolnej Gryffindoru z hogwartu. A żeby to przeanalizować siedziałam tam do wieczora. Zasnęłam nad książką.
***
I znowu te sny. Tym razem przynieśli Astrid. Była blada. Usta miała sine. Nie umiałam nic powiedzieć. W końcu Daria przyłożyła jej rękę do czoła i powiedziała:-Żyje. jest zimna. Wcześniej słabo je czuła ale teraz? Elso wchłoń moc z jej ciała.
-Ale jaką moc?
-Umiesz to samo co Baltazar. Możesz zrobić to samo co on Annie. Nie będzie pamiętała nas. Nie będzie pamiętała Valki i Stoika ani Berk. Te wspomnienia zastąpią z jej drugiego świata. Astrid, 18-latka mająca wiele przygód z jej najlepszymi przyjaciółkami: Kingą i Emilly. Ja, Marta, Annabeth i Sadie: przyjaciółki. Będzie miała chłopaka, Jeremiego. Tak by wyglądała jej przyszłość gdyby nie popłynęła w ten rejs. Tak, Czkawka, to konieczne.
-Em...
-Legilimencja.*
-Chłopaka?
-Tak.
-Niee! Ale ja ją kocham! Nie możesz...
-Chcesz, żeby żyła?! Czy może tu umrzeć?! Ja mogę sobie iść i nawet nie próbować jej przywracać tych wspomnień! elsa zrób to! Teraz!
Posłuchałam jej. Podeszłam do Astrid, połżyłam jej rękę na czole i...wchłonęłam moc. Pokazałam jej wspomnienia i wymazałam je. Zamiast nich pojawiły się dwie dziewczyny. Jedna miała kręcone włosy do kolan sięgające do kolan, we wszystkich odcieniach brązu. Miała jeansy i niebieską bluzę. Druga...Nie przyjrzałam się. Później już nie patrzyłam. I...
Znowu koniec snu! No ja oszaleję!.
To tyle, wiem, że krótkie ale mam dla ciebie czytelniku wiadomość. Idź w dół.
Jeszcze troszkę
Dasz radę jeszcze trochę
No jeszcze troszeczkę
Jeszcze ociupinkę.
Do następnego!
~Daria
Krótki, ale fajny! Czekam na next i Weny!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak krótki .
OdpowiedzUsuńCzekam na next :)
Fajny, ale krótki ;c A tak przy okazji, to zmieniłam link na bloga:
OdpowiedzUsuńcomeflywithmeintoafantasy.blogspot.com
Tu trollu!!! mogłaś?! Straciłam 2 minuty przerwy na przewijaniu tego w dół!!!
OdpowiedzUsuńDziaaaaaaaa że mnie wstawiłaś!!! :D
No ty to ta druga dziewczyna oprucz kingi tylko nie dałaś mi opisu albo nie mgę znaleść. Mogłam. Wiedziałam, że ktoś będzie na mnie o to zły.
UsuńNo ale daj tu pod spodem swój opis!
Daria, jak chcesz wiedzieć to u mnie nowy post.
OdpowiedzUsuń